Jak sobie poradzić ze stratą kota

Jak sobie poradzić ze stratą kota

Obraz przedstawiający wyrazy współczucia dla tych, którzy stracili ukochanego kota.

To nigdy nie staje się łatwiejsze.

To boli za każdym razem.

Nieważne, ile kotów musiałam wypuścić, bez względu na okoliczności.

Utrata członka rodziny zawsze boli.

I wszyscy, każdy z osobna, mają szczególne miejsce w naszych domach i sercach.

są karakale dobrymi zwierzętami domowymi

Na zawsze.

Zdjęcie przedstawia kota w zrelaksowanym lub naturalnym otoczeniu, podkreślając piękno i wdzięk tych ukochanych kocich towarzyszy.

Ostatnim kotem, którego musieliśmy wypuścić, był Flecki, nasz wspaniały szaro-biały kocur, który uwielbiał dzieci i niestety był też bardzo wścibski. Po prostu uwielbiał wchodzić do domów sąsiadów i wskakiwać do samochodów.

W ten sposób straciliśmy go w lutym.

Rozpaczliwie szukaliśmy go wszędzie, ale bez skutku. W pewnym momencie sądzono, że widziano go włóczącego się po mieście, ale nawet jeżdżąc po mieście i ciągle wołając go po imieniu, nie byliśmy w stanie go znaleźć.

A potem straszna wiadomość.

Tuż za rogiem znaleziono kota z jego niezwykłymi, niesamowitymi znaczeniami
naszego domu, potrącony przez samochód.

Flecki prawie dotarł do domu.

Nawet jeśli nasze koty dożyją późnego wieku kilkunastu lub nawet dwudziestu lat, nigdy nie jest to wystarczająco długo. A ceną, którą prędzej czy później przyjdzie nam zapłacić, jest ból straty, który może być druzgocący. Choć inni mogą nie rozumieć głębi bólu, dla wielu z nas nasze zwierzę to nie tylko kot, ale członek naszej rodziny.

kocie twarze

Tworzymy z kotem silną więź, a uczucia, których doświadczamy, gdy go tracimy, można porównać do utraty dziecka, ale nie są one akceptowane przez społeczeństwo.

Ważne jest, aby przyznać, że strata kota jest trudna, a uczucie żalu jest rzeczą naturalną.

Istnieje kilka narzędzi, które mogą Ci pomóc i towarzyszyć Ci w czasie żałoby, dzięki czemu łatwiej przejdziesz przez ten proces i będziesz mógł przejść dalej na czas.

Nie ignoruj ​​swojego bólu

Dla prawdziwego uzdrowienia konieczne jest przyznanie się do bólu i zmierzenie się z pojawiającymi się emocjami. Jeśli stłumisz swoje uczucia i spróbujesz zignorować ból związany z żałobą, dogoni cię to później. Ból serca Twojego zwierzaka nie jest słabością, ale bardzo naturalną reakcją współczującego człowieka.

Nie próbuj tego ukrywać, ale może znajdź ujście, które pomoże ci sobie poradzić. Pisanie o tym, rozmowa z ludźmi, którzy potrafią wczuć się w Twoją sytuację, to tylko kilka pomysłów. Będziesz wiedzieć najlepiej, które podejście najbardziej Ci odpowiada, ale jest to świetny sposób na wyrażenie swoich uczuć.

Nie bój się i nie wstydź się smucić

Nasze koty to nie tylko zwierzęta domowe, ale także członkowie rodziny. Bawią nas, pocieszają, rozśmieszają, ogrzewają, denerwują… tak, członek rodziny. Więc nie pozwól nikomu wmawiać Ci, że złamane serce jest śmieszne lub głupie.

Odczuwanie bólu jest normalne, dlatego najlepiej trzymać się z daleka od osób, które nie mogą zrozumieć, gdzie się teraz znajdujesz. Nie powiedzieliby Ci, żebyś po prostu się z tym pogodził, jeśli dotyczyłoby to dziecka lub partnera.

Pozwól sobie na poddanie się tej emocji smutku i straty. To naturalne, nie oceniaj siebie.

Nie spiesz się

Żałoba nie pojawia się z dnia na dzień; nie można tego przyspieszyć ani wymusić. Jest to proces indywidualny, może trwać dni, tygodnie, a nawet dłużej; nie ma harmonogramu żałoby. Kiedy w październiku 2014 roku straciliśmy Hexi, tygodniami roniliśmy łzy.

Aktywny proces żałoby trwał miesiące, a wciąż strasznie za nią tęsknimy. Była najkochańszą i przyjazną kotką, a fakt, że została nam odebrana i musiała umrzeć straszliwą śmiercią, nie ułatwiał jej. Nawet dziś bardzo za nią tęsknimy.

W przypadku naszego Fleckiego trwało to krócej, może dlatego, że przez lata straciliśmy sporo kotów. Ale nadal bardzo za nim tęsknimy. Zwłaszcza moją córkę, ponieważ łączyła ich wyjątkowa i bliska więź.

Więc nie spiesz się, pozwól, aby naturalny proces trwał tak długo, jak potrzebuje, aby Twoje serce mogło się prawidłowo zagoić i abyś mógł na czas ruszyć dalej.

Rytuały mogą pomóc w procesie gojenia

Prywatnie jestem osobą bardzo wrażliwą i rodzina jest dla mnie wszystkim. Dlatego zawsze, gdy tracimy jednego z naszych bardzo drogich kotów, zawsze zachowujemy go przy życiu w naszej pamięci. Na przykład w przypadku Hexi zawiesiliśmy na ścianie małą „ramkę pamiątkową”, aby nigdy nie została zapomniana.

Kupiłam nawet mały srebrny wisiorek, który nosiłam codziennie przez bardzo długi czas. Nawet dziś w chwilach, gdy bardzo za nią tęsknię, będę ją nosić. Żałoba jest indywidualnym przeżyciem, a nasz kominek udekorowany jest doskonałymi zdjęciami kotów, które straciliśmy na przestrzeni lat.

policzki Tomka

Dotrzyj do innych, którzy stracili swojego zwierzaka

Będąc w żałobie, miałam szczęście, że dobry przyjaciel wprowadził mnie na stronę na Facebooku, która okazała się dla mnie ogromnym wsparciem w tym trudnym czasie.

The Strona Ralpha . To miejsce ma na celu łączenie ludzi, którzy stracili swoje zwierzęta. Kiedy dołączyłem do strony o Hexi, poczułem się pocieszony na wiele sposobów i, co najważniejsze, poważnie potraktowałem swój ból. Otaczanie się ludźmi, którzy nie tylko rozumieją, przez co przechodzisz, ale także oferują ci współczucie i empatię, których potrzebujesz w tym czasie, może zdziałać cuda w uzdrowieniu.

Internet jest pełen takich wspaniałych stron. Dlaczego nie spróbować?

Pomaganie dzieciom w żałobie

Przy całym naszym bólu ważne jest, aby nie zapominać, że nasze dzieci są jeszcze bardziej bezbronne i wrażliwe, szczególnie jeśli chodzi o ich własnego zwierzaka. Hexi był naprawdę czułym kotem i był też bardzo blisko mojej córki. Dla mojej dziewczyny było to bardzo bolesne. Miała wówczas wspaniałego nauczyciela i (na szczęście) także miłośniczkę kotów, co NIE jest czymś normalnym u nas. Nauczycielka zaopiekowała się więc moją córką, rozmawiała z nią o tym i pozwoliła jej tego dnia przeżywać żałobę. Po szkole moja córka wróciła do domu z pięknym zdjęciem, które nadal wisi na ścianie w naszej kuchni.

Szylkret

Kiedy Flecksi umarł, było to dla niej szczególnie trudne, bo on był JEJ kotem. Tak jak wcześniej powiedziałam jej, że można być zdenerwowanym w szkole i smucić się z tego powodu i że nikt nie ma prawa mówić jej, jak ma się czuć. Na szczęście jej najlepsza przyjaciółka pocieszyła ją tego dnia i po raz kolejny narysowała obrazek dla Flecksi, a my spędziliśmy trochę czasu na wspólnym płaczu i żałobie.

Jest wiele innych sposobów radzenia sobie ze stratą, ale wtedy najważniejsza jest świadomość, że uczucie smutku, samotności i chęć schowania się na chwilę pod grubym kocem jest naturalną reakcją na stratę ukochanego zwierzaka. Okazywanie tych uczuć NIE czyni Cię słabą, ale silną osobą, więc nie wstydź się.

Poświęć czas na opłakiwanie ukochanego zwierzaka i opłakiwanie straty kota. A po pewnym czasie zawsze pozostaje JEDNO fantastyczne narzędzie lecznicze, które zawsze polecam.

Podaruj kolejnemu bezdomnemu kotu kochający dom. Może to zająć trochę czasu i tylko Ty będziesz wiedzieć, kiedy poczujesz się emocjonalnie otwarty i gotowy na nowego zwierzaka. W przypadku Hexi trwało to dość długo, zanim mogliśmy adoptować kolejnego kota, ale nagle w naszym domu pojawił się Flecksi i poczuliśmy, że jesteśmy gotowi dać nowy dom kolejnemu samotnemu kotu.

Szczególnie, że mojej córce brakowało w nocy towarzystwa kota w łóżku. Osobiście mam duży sentyment do kotów, szczególnie w Irlandii, gdzie te wspaniałe stworzenia nie są szanowane i są przeważnie uważane za szkodniki.

Sterylizacja/kastracja nie jest niestety czymś, o czym większość ludzi by pomyślała, szczególnie na wsi, gdzie mieszkamy. Dlatego staram się zapewnić jak najwięcej miejsca innym spragnionym miłości kotom. Prawdę mówi powiedzenie: najlepszym lekarstwem na złamane serce jest kotek/kot.

Podsumowując to bolesne doświadczenie utraty ukochanego kota, chcę jeszcze raz podkreślić, że odczuwanie bólu z powodu utraty kota jest rzeczą naturalną. Żałoba to proces, który należy traktować poważnie, ponieważ miłośnicy kotów to najbardziej wrażliwi i współczujący ludzie na świecie. Nie ma czegoś takiego jak tylko kot, czy tylko zwierzę domowe, są częścią naszej rodziny i nie kochamy ich mniej.

Krystyna Klein
Doskonałe opowieści o kotach